|
Autor |
Wiadomość |
Irisviell
|
|
Temat postu:
Wysłany: 14-02-2016 - 19:16
|
|
almost yang


Dołączył: 26-03-2011
Posty: 87
Skąd: 3city
|
|
Cytat:
Duke of Burgundy
Miałam na to iść, ale potem się okazało, że kino znowu gdzieś przeniesione, kiepski dojazd, nie wiedziałam za bardzo, jak tam dojść, a po nocach nie chciało mi się szukać, a to ostatni dzień emitowania był. Obejrzałabym! |
_________________ Opętana swoim aniołem, dumnie kroczysz w dół
- Taką wybrałaś drogę.~
Jeśli dziewczyny zrobią cosplay yaoi to będzie yaoi, czy yuri?
|
|
|
|
 |
Midgardsorm
|
|
Temat postu:
Wysłany: 17-02-2016 - 19:20
|
|
yin

Dołączył: 17-04-2015
Posty: 50
Skąd: Częstochowa
|
|
W niedzielę pojechałem specjalnie do Katowic (jakieś 80 kilometrów ode mnie), żeby obejrzeć przedpremierowy seans "Carol" - bo szlag by mnie trafił, jakbym miał czekać do 4-ego marca. Bardzo ciekawym doświadczeniem było siedzenie w małym studyjnym kinie z historią. Sam film również był naprawdę fajny.
W poniedziałek natomiast poszedłem z kolegami na "Deadpool-a" i uśmiałem się niesamowicie.
Następny na mojej liście jest "Zwierzogród". |
|
|
|
|
 |
Midgardsorm
|
|
Temat postu:
Wysłany: 05-03-2016 - 20:24
|
|
yin

Dołączył: 17-04-2015
Posty: 50
Skąd: Częstochowa
|
|
Wczoraj po raz drugi byłem w kinie na "Zwierzogrodzie" - rewelacyjna animacja. Muszę pochwalić polski dubbing, bo dużo dodał temu filmowi. Powiedziałbym raczej, że jest to pozycja bardziej dla młodzieży i dorosłych niż dla dzieci, które niektórych odniesień nie wyłapią - na przykład tych do "Ojca Chrzestnego" czy "Breaking Bad" - a parę scen jest naprawdę mocnych. Jest to nie tylko dobra komedia, ale i dobry kryminał. A główni bohaterowie są super - nie tylko z osobna, bo zwłaszcza w duecie wypadają świetnie. Tytuł ten podejmuje poważne tematy, a nawet doszukać się w nim można morałów o niezbyt pozytywnym wydźwięku.
Pójdźcie do kina i dajcie temu filmowi zarobić. Ja już nie mogę się doczekać, aż go sobie kupię do mojej domowej kolekcji. |
|
|
|
|
 |
sunater
|
|
Temat postu:
Wysłany: 05-03-2016 - 22:54
|
|
soldier of fortune

Dołączył: 01-06-2008
Posty: 1487
Skąd: Śląsk
|
|
|
|
 |
Lou
|
|
Temat postu:
Wysłany: 07-03-2016 - 12:13
|
|
yin-yang


Dołączył: 05-05-2009
Posty: 364
|
|
"Carol"
Jezu jak ja się na tym filmie wynudziłam. Dlaczego wszystkie lesbodramy muszą być tak nudne i rozlazłe? Nie rozumiem też zachwytów nad kreacjami głównych bohaterek, bo ani Blanchett ani Mara nie musiały się specjalnie wysilać. Obie postaci były strasznie wyblakłe i jednoznaczne. Jak macie problemy ze snem i chcecie mieć dobry usypiacz to polecam
Tyle tych lesbijskich filmów powstaje a robione na jedno kopyto. Chyba jak do tej pory za najfajniejsze uznaję Więź i Gdyby ściany mogły mówić 2. Plus też dla Życia Adeli (a właściwie komiksu), bo przynajmniej pokazywał że lesbijskie relacje to niekoniecznie głębokie przeżycia duchowe  |
_________________ Comix Grrrlz - Komiks kobiecy, kobieta w komiksie
I'm the best at what I do... and what I do ain't pretty.
|
|
|
|
 |
Hokusai
|
|
Temat postu:
Wysłany: 16-04-2016 - 21:31
|
|
yin-yang

Dołączył: 22-05-2012
Posty: 541
Skąd: central Europe
|
|
To ja z innej beczki, znów o filmie "nie branżowym". Ostatnio w końcu obejrzałem "Whiplash" film z zeszłego roku. Chyba kolejny w moim rankingu najlepszych. Okazuje się że film o muzyku jazzowym bez strzelanin i wybuchów może dawać dużo więcej adrenaliny niż niejedna produkcja sensacyjna, do tego - co bardzo cenię w filmach - zostawia widza z pytaniami, bez jednoznacznej odpowiedzi, skłania do zastanowienia się - gdzie są granice motywacji, perfekcjonizmu, o etyczne granice motywowania kogoś do przekraczania własnych..właśnie, granic...cóż, użyłem w jednym zdaniu trzy razy tego samego słowa, ale to dużo mówi o tym filmie, który- przyznaję - wywołuje bardzo silne emocje i trudno mi sobie wyobrazić ,żeby kogoś z widzów pozostawił obojętnym. Do tego świetna muzyka, która- myslę, że może trafić nawet do osób ,które na co dzień nie słuchają jazzu ( choć nie przekona na pewno tych którzy po prostu go nie lubią ) |
|
|
|
|
 |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-04-2016 - 12:37
|
|
Q


Dołączył: 20-09-2005
Posty: 1284
Skąd: Germany
|
|
A ja wrócę do Carol, bo nareszcie wczoraj wieczorem obejrzałam. I jestem zachwycona. Raz, bo Kate Blanchet. To jest po prostu Aktorka przez duże A. Te wszystkie lesbijskie produkcje mogą się przy tym schować, bo żadna z "branżowych" aktorek nie dorasta jej do pięt poziomem. Ta mimika, intonacja, subtelne zmiany twarzy, uśmiech, sposób w jaki patrzy na tę drugą, ten film można oglądać nawet nie znając angielskiego, i wszystko rozumieć. Mało kto potrafi tak oddać emocje. Druga główna postać wypada wręcz blado, ale takie też było założenie filmu, że na początku ten podział na tę zdecydowaną i doświadczoną, oraz młodszą i naiwną być musiał. Momentami to było aż irytujące, ale postać Therese też się rozwija. W zasadzie one obie ewoluują, każda na koniec lepiej umie określić to, czego chce, i zakończenie też mi się bardzo podoba.
To, co w tym filmie uwielbiam, to elegancja i subtelność, ta rodząca się chemia od pierwszgo spotkania, ale wyrażona między słowami, spojrzeniem, rzuconym w przestrzen pytaniem. Kate Blanchet podrywająca kobietę jest dla mnie zniewalająca Co mi sie też niezmiernie podoba, to przepiękna, pełna miłości, scena erotyczna, w której nie zobaczymy niczego u Kate Blanchet poza plecami, a mimo to widać wszystko ze szczegółami, a siła uczucia z tej sceny wbija w fotel. To chyba jak narazie najpiękniejsza lesbijska scena jaką w życiu widziałam, przedtem nr 1 u mnie miała ta z Fingersmith.
Cudownie, że nareszcie zaczynają się pojawiać filmy o normalnych ludziach. Nie dramaty pełne przemocy, przeróżnych patologii, gdzie jedna z partnerek musi koniecznie zostać z albo zgwałconą albo popełnić samobójstwo, albo zdradzić z facetem. Tu największym dylematem jest kwestia córeczki Carol. Ale nawet to rozgrywa się na poziomie i kończy kompromisem. Scena u adwokata, ostatnia mowa Carol do ex męża, jest przepiękna. Chcę więcej takich produkcji. |
_________________ https://www.fanfiction.net/s/11781846/1/The-Queen-Of-Narnia
|
|
|
|
 |
Hokusai
|
|
Temat postu:
Wysłany: 16-05-2016 - 13:35
|
|
yin-yang

Dołączył: 22-05-2012
Posty: 541
Skąd: central Europe
|
|
Przyznam,ze niestety w końcu przegapiłam "Carol", na którą się wybierałem. Natomiast widzę, ze filmów z wątkami Yuri trochę ostatnio jest i będzie w kinach.
Niedawno byłem na filmie "Babka" - mój ulubiony rodzaj kina - komediodramat z wyrazistymi charakterami i autentycznymi problemami mimo komediowej formy.
Z wątków Lgbt - tytułowa bohaterka właśnie rozstała się ze swoja partnerką, ale główny temat filmu dotyczy innego problemu. I jest też bardzo fajna choć drugoplanowa postać czarnoskórej transki tatuażystki:))
Jak widzę niedługo wchodzi na ekrany litewski film "Lato Sangaile" o wakacyjnej miłości dwóch dziewczyn - sądząc ze zwiastunów wygląda na bardzo subtelna opowieść do tego zdjęcia przeswietlone słoncem w taki melancholijny sposób....^^
Oprócz tego kostiumowy film "Dziewczyna ,która została królem" o historycznej postaci - Krystynie królowej Szwecji, w którym - jak wynika z opisu jest wątek uczuciowy miedzy nia a pewna damą. Zresztą mam pewna słabość do filmów płaszcza i szpady więc chętnie się wybiorę na to do kina:) |
|
|
|
|
 |
Belial
|
|
Temat postu:
Wysłany: 23-07-2016 - 08:25
|
|
going mad

Dołączył: 03-08-2004
Posty: 1013
Skąd: dom
|
|
|
|
 |
Hokusai
|
|
Temat postu:
Wysłany: 26-11-2016 - 11:52
|
|
yin-yang

Dołączył: 22-05-2012
Posty: 541
Skąd: central Europe
|
|
Film, który zdecydowanie warto polecić na forum Yuri to "Służąca" - według powieści "Złodziejka" Sarah Waters. lesbijska bajka w powieści dziejąca się w wiktoriańskiej Anglii ,w filmie akcja przeniesiona do Korei z lat międzywojennych. Duża satysfakcja^^ |
|
|
|
|
 |
Lou
|
|
Temat postu:
Wysłany: 09-03-2017 - 22:29
|
|
yin-yang


Dołączył: 05-05-2009
Posty: 364
|
|
Below Her Mouth - dwie kobiety z różnych światów nawiązują gorący romans. Bohater-mężczyzna tylko na doczepkę. Ot, cała fabuła, będąca tylko pretekstem do scen seksu. Spoko, nie mam nic przeciwko Szkoda tylko, że produkcja reklamowana jako kobiecy głos w kwestiach orgazmów i erotyki w ogóle ma sceny erotyczne tak powtarzalne. Serio? Po takiej reklamie spodziewałam się czegoś odkrywczego, rzeczywistej eksploracji ciała i doznań. A BHM to nudne soft porno, tandetnie naiwne, z główną hero, która ciągle coś bełkocze. |
_________________ Comix Grrrlz - Komiks kobiecy, kobieta w komiksie
I'm the best at what I do... and what I do ain't pretty.
|
|
|
|
 |
|
|
|
All characters and trademarks are property of their respective owner. 'Free Soul' copyright belongs to Ebine Yamaji. All the rest by YURI.PL TEAM.
|